53-letni mieszkaniec Elbląga wykorzystywał seksualnie swojego 4-letniego syna – dowiedziało się RMF FM. Mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło, gdy 4-letni chłopiec został ze swoim ojcem w domu. Jego matka załatwiała w tym czasie jakieś sprawy. Gdy wróciła do domu, syn ze łzami w oczach opowiedział jej o dziwnym zachowaniu swojego taty.
Pierwszym wiarygodnym potwierdzeniem słów dziecka była obdukcja lekarska – obrażenia fizyczne jednoznacznie wskazywały na czynności seksualne. Wątpliwości nie miał także psycholog, który rozmawiał z dzieckiem.
Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzuty doprowadzenia nieletniego do innych czynności seksualnych. Wyrodny ojciec na początek spędzi 3 miesiące w areszcie, a grozi mu kara do 10 lat więzienia.