"Pierwszy raz od 27 lat przestaliśmy doganiać zamożne kraje Zachodu. Tkwimy między państwami wysoko- i słaborozwiniętymi" - pisze w poniedziałkowym wydaniu "Dziennik Polski". "Polak zarabia więcej niż kiedyś, ale wciąż cztery razy mniej niż Niemiec" - wylicza gazeta.

"Pierwszy raz od 27 lat przestaliśmy doganiać zamożne kraje Zachodu. Tkwimy między państwami wysoko- i słaborozwiniętymi" - pisze w poniedziałkowym wydaniu "Dziennik Polski". "Polak zarabia więcej niż kiedyś, ale wciąż cztery razy mniej niż Niemiec" - wylicza gazeta.
Zdjęcie ilustracyjne /PAP/Michał Walczak /PAP

"Od 1989 r. Polska rozwija się najszybciej w swojej historii. Nasz produkt krajowy brutto urósł - procentowo rzecz ujmując - najbardziej spośród wszystkich państw Unii Europejskiej. Z powodzeniem goniliśmy zamożne kraje zachodnie, ale ten proces może wyhamować" - pisze "Dziennik Polski". "Eksperci ostrzegają: grozi nam "pułapka średniego rozwoju", a wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki twierdzi wręcz, że już w nią wpadliśmy. Najważniejsze niepokojące objawy to wyraźne spowolnienie wzrostu gospodarczego, niski poziom inwestycji, zbyt wolny wzrost produkcji i możliwe perturbacje na rynku pracy" - wyjaśnia gazeta.

Jak wylicza "DP", po raz pierwszy w dziejach III RP, w pierwszym kwartale tego roku nasz Produkt Krajowy Brutto był na minusie w porównaniu z pierwszym kwartałem 2015 r. Wśród krajów UE w takiej sytuacji znalazły się jeszcze tylko Grecja i Węgry.

(mn)