Nasza biało-czerwona sztafeta o poranku wyruszyła z Helu. Stamtąd superszybką łodzią dostaliśmy się do Sopotu. Zobaczcie to na filmie i zdjęciach!
W Sopocie razem z Rafałem Brzozowskim przebiegliśmy z flagą Monciakiem. Później - z pomocą straży pożarnej - dotarliśmy na lotnisko, z którego wylecieliśmy do Warszawy.