W górach od rana sypie śnieg. Na Kasprowym Wierchu spadło już 13 centymetrów świeżego puchu. Pod Tatrami, na ulicach Zakopanego jest go kilka centymetrów. A prognozy pogody mówią, że nieprzerwanie ma padać do jutra.

Górale nie wierzą jednak, że to początek prawdziwej zimy. Pokurzy trochę i przestanie - mówią reporterowi RMF FM Maciejowi Pałahickiemu. Wszak – jak zaznaczają - zostaje trzeci śnieg, a ten jest dopiero drugi.

Jednak na wszelki wypadek przygotowali się już do zimy. O swej zapobiegliwości mówią naszemu dziennikarzowi:

Na razie turystów pod Tatrami mało, ale zima i śnieg mogą to szybko zmienić.