Czy diety poselskie powinny być objęte kwotą wolną od podatku? I czy powinna ona wynosić prawie 30 tysięcy złotych? Z tym dylematem zmagają się politycy, dopytywani, czy odbiorą sobie ten podatkowy przywilej.
Zapału do zmiany przepisów nie widać. Jest problem do przemyślenia - tak mówił we wtorek w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Jarosław Sellin z PiS-u.
Pomysł obniżki kwoty wolnej dla parlamentarzystów zgłosili politycy Kukiz'15. Napisali projekt przepisów i złożyli go u marszałka Sejmu. To był koniec kwietnia. A w czerwcu projekt wysłano do jednej z sejmowych komisji. I tam przepadł jak kamień w wodę.
Od pół roku posłowie myślą nad projektem, który składa się z czterech artykułów. A wszystkie mieszczą się na jednej stronie.
W przypadku kwoty wolnej dla innych - myślenie zajęło im dużo mniej czasu. Wystarczyło mniej niż dwadzieścia godzin na przeprowadzenie przepisów przez parlament.