Ponad milion osób zebrało się w Phenianie na znak poparcia dla władz po wczorajszej decyzji o wystąpieniu z Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej - chwali się północnokoreańska agencja prasowa KCNA. Danych tych nie sposób zweryfikować, bo komunistyczny reżim kontroluje wszystkie dziedziny życia.
Uczestnicy wiecu w pełni popierają decyzję o użyciu wszelkich środków i podjęciu walki na śmierć i życie przeciwko tym, którzy zagrażają naszej suwerenności - to kolejny fragment propagandówki KCNA.
Po drugiej stronie strefy zdemilitaryzowanej, w stolicy Korei Południowej Seulu również zorganizowano wielotysięczne manifestacje. Zwolennicy ugrupowań prawicowych palą północnokoreańskie flagi i krzyczą: Nie chcemy broni atomowej na naszym półwyspie!
Natomiast Koreańska Narodowa Rada Kościołów zwołała chrześcijan na modły przed budynkiem władz miasta. Uczestniczy w nich co najmniej 30 tysięcy osób. Ludzie ci przynieśli ze sobą tysiące niebieskich baloników, które zostały wypuszczone w niebo na znak pokoju.
09:50