Od wczesnych godzin rannych setki antyglobalistów demonstrują przeciw rozpoczynającemu się dziś szczytu G8 we francuskim kurorcie Evian, nad granicą szwajcarską.
Około 1500 demonstrantów zablokowało główną drogę z lotniska w Annemmasse do leżącej w odległości 45 km od Evian Genewy. Właśnie w tym mieście ma wylądować wielu uczestników szczytu G8. Protestujący, niektórzy z maskami na twarzach wznosili okrzyki: "Nie dla wojny", "G8 nielegalny".
Policja i wojsko otoczyły Evian gęstym kordonem. Nad demonstrantami krążą policyjne śmigłowce, użyto także gazów łzawiących przeciwko grupkom antyglobalistów, które próbowały przebić się przez policyjne kordony.
Organizatorzy protestów zaplanowali dwa wielkie pochody na dziś rano, z Annemasse i z Genewy. Mają one spotkać się na granicy szwajcarsko-francuskiej i zakończyć we Francji. Policja spodziewa się 30-50 tys. demonstrantów.
Do sprowokowanych przez antyglobalistów incydentów doszło już w nocy w Genewie. W centrum miasta kilkuset młodych ludzi wybijało szyby i demolowało sklepy, próbowano także podpalać niektóre urzędy. Policja rozpędziła demonstrujących. Według oficjalnych informacji, nikt nie został ranny.
13:00