Na gdańskim Dolnym Mieście gruchnęła wiadomość: „Ktoś masowo uśmierca tam koty”. Stugębna plotka dotarła do władz miasta. Jak jednak dowiedział się reporter RMF FM Wojciech Jankowski, gdańskim kotom nikt nic złego nie zrobił.
Nasz dziennikarz dowiedział się od gdańskich policjantów, że koty zostały wyłapane z ulica miasta, ponieważ trwa akcja ich sterylizacji. Zanim jednak prawda wyszła na jaw, krążyła legenda o tajemniczej morderczyni zwierząt. Posłuchaj:
Władze Gdańska uspokajają i zapewniają, że koty wkrótce wrócą do swych rewirów na Dolnym Mieście i będą nadal walczyć z gryzoniami.