Mieszkańcy warszawskich dzielnic: Ursus i Włochy, a także Pruszkowa, Piastowa, Michałowic i Reguł nie będą mieli jutro wody. W sumie to nawet 100 tysięcy osób. Powodem jest poważna awaria głównej magistrali wodociągowej pod Alejami Jerozolimskimi.
Woda w kranach przestanie płynąć jutro około godziny 8 rano, o ile nie okaże się, że wyciek wody z rury jest większy niż w tej chwili. Wodociągowcy naprawę mieli rozpocząć już dzisiaj, jednak odłożyli ją do jutra, aby mieszkańcy, a także szkoły, żłobki i szpitale mogły przygotować się na przerwę w dostawach wody.
Naprawa powinna potrwać nie dłużej niż 24 godziny, ale wszystko zależy od tego, w którym miejscu doszło do rozszczelnienia magistrali - czy tuż po powierzchnią ziemi czy rurę trzeba będzie wyciągać, by ją zespawać.
Bez wody na pewno będą mieszkańcy wyższych pięter. Niżej należy spodziewać się spadku ciśnienia. W 10 miejscach ustawione będą beczkowozy z wodą - mówił Roman Bugaj ze stołecznych wodociągów.