Po czterech miesiącach przerwy program antysmogowy "Czyste Powietrze" rusza w nowej odsłonie. Beneficjenci mogą uzyskać wsparcie na termomodernizację domu i wymianę źródła ciepła na bardziej ekologiczne, ale bez dotacji do pieców gazowych. "Odcięcie Polaków od tych dotacji było dużym błędem także pod kątem jakości powietrza" - mówi w rozmowie z Tomaszem Weryńskim na antenie Radia RMF24 Anna Dworakowska, zastępczyni prezesa Stowarzyszenia Alarm Smogowy.

Zmiany wymuszone nadużyciami

Ministerstwo Klimatu i Środowiska wraz z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) wprowadza szereg zmiantakich jak obowiązkowe audyty czy towarzystwo "opiekuna". Ma to na celu eliminację nadużyć, a dotacje mają trafiać tam, gdzie są najbardziej potrzebne.

Przepisywano na przykład domy na osoby legitymujące się niskim dochodem, żeby uzyskać najwyższą dotację. To już zostało mocno ograniczone - wyjaśnia ekspert. Obecnie, aby dostać najwyższą dotację, trzeba być właścicielem domu przez trzy lata.

Pole do nadużyć niestety zostaje zawsze, w nowej wersji programu na pewno też będzie. To, co nas szczególnie martwi, to jest to, że część najuboższych gospodarstw domowych niestety została wykluczona ze wsparcia, ze względu na to, że wprowadzono dość arbitralny współczynnik, powiedzmy, efektywności energetycznej. Jeżeli nasz dom będzie choć w minimalnym stopniu ocieplony, a mamy niskie dochody i płacimy dużo za ogrzewanie, to niestety nie dostaniemy tej najwyższej dotacji. To nas w tej nowej odsłonie programu mocno martwi - opisuje zastępczyni prezesa Stowarzyszenia Alarm Smogowy.

"Wprowadzenie tego wymogu jest zupełnie niezrozumiałe"

Najwyższy poziom wsparcia, do 100 proc. kosztów, będzie obowiązywać przy miesięcznym dochodzie do 1 300 zł na osobę w gospodarstwach wieloosobowych lub do 1 800 zł w gospodarstwie domowym jednoosobowym. Do tego progu wsparcia kwalifikować się będą właściciele domów lub lokali, w których zapotrzebowanie na energię użytkową do ogrzewania wynosi powyżej 140 kWh/mkw. rocznie.

Jeżeli nasz dom jest poniżej tego współczynnika, czyli na przykład 135 kWh, to nie jest to dobrze ocieplony dom. Jeśli mamy 140-metrowy dom, to za ogrzanie go gazem będziemy płacić około 9 000 zł, a węglem około 7 500 zł. Więc mówimy tutaj o gospodarstwach o naprawdę niskich dochodach, które mają dochody niższe niż 1 300 zł na osobę - tłumaczy Dworakowska.

Tym osobom naprawdę musimy pomóc. Te rachunki są ponad ich siły i one również powinny mieć dostęp do tej najwyższej dotacji na termomodernizację. Wprowadzenie tego wymogu akurat jest z naszego punktu widzenia zupełnie niezrozumiałe - komentuje.

Audyt energetyczny

Kolejną nowością w programie będzie konieczność przeprowadzenia audytu energetycznego budynku jeszcze przed przeprowadzeniem inwestycji. Oprócz określenia jaki jest stan energetyczny domu, w dokumencie zostaną wskazane prace, jakie należy wykonać, by ograniczyć zapotrzebowanie na energię do ogrzewania.

To jest bardzo dobra decyzja. Jako Polski Alarm Smogowy apelowaliśmy o wprowadzenie takiego rozwiązania, więc to należy ocenić pozytywnie, choć to oczywiście nie jest koniec tego tematu. Na pewno po stronie zarówno ministerstwa, jak i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej powinny być podjęte działania, żeby zapewnić odpowiednią jakość tych audytów - mówi gość Tomasza Weryńskiego.

Czy program "Czyste Powietrze" wystarczy, żeby uporać się ze smogiem?

Na pewno to jest podstawa. Za ponad 80 proc. emisji pyłu, czyli tego właśnie zimowego smogu, odpowiadają piece, kotły na węgiel, drewno, tak zwane kopciuchy, starsze instalacje. Jeżeli się ich pozbędziemy, na pewno emisja pyłu znacząco spadnie - tłumaczy ekspertka. Aktualnie pozostało około 2,5 mln urządzeń do wymiany. Według szacunku Narodowego Funduszu, zarezerwowane w programie 10 mln, ma wystarczyć tylko na 160 tysięcy gospodarstw domowych.

Zapotrzebowanie jest bardzo duże. Wszyscy, którzy się zastanawiali, czy skorzystać z programu - moja rada jest taka, żeby zrobić to jak najszybciej, bo te pieniądze mogą nam się bardzo szybko skończyć - mówi na antenie internetowego Radia RMF24 Anna Dworakowska, zastępczyni prezesa Stowarzyszenia Alarm Smogowy.

Opracowanie: Julia Domagała

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.