Sahara nie zawsze była piaszczystym pustkowiem. Jeszcze 7 tys. lat temu region był zieloną sawanną z rzekami i jeziorami, przy których żyły słonie i hipopotamy. Mieszkali tam także ludzie. Tak się składa, że archeolodzy odkryli w skalnym osypisku Takarkori zmumifikowane ciała 15 mężczyzn, kobiet i dzieci, a analiza szczątków rzuca nowe światło na nieznaną społeczność, która w izolacji zasiedlała niemal niedostępny dziś rejon.
Analiza genomu ciał odkrytych w Takarkori (to skalne schronienie położone w górach Tadrart Acacus w Libii) ujawnia, że dawni mieszkańcy tzw. zielonej Sahary byli nieznaną, odizolowaną od innych populacji grupą. Jak sądzą naukowcy, zamieszkiwali te tereny przez dziesiątki tysięcy lat.
Badacze uważają, że ludzie z Takarkori prawdopodobnie przybyli tam wraz z grupami przemieszczającymi się w ramach wielkiej wędrówki, trwającej ponad 50 000 lat temu. Co ciekawe jednak, materiał genetyczny wskazuje na to, że grupa mieszkańców jaskiń musiała odizolować się od głównych mas ludności przemieszczających się korytarzem łączącym Afrykę Subsaharyjską z Afryką Północną.
Autorzy publikacji, na których powołuje się CNN wskazują, że wcześniejsze analizy saharyjskich malowideł jaskiniowych i szczątków zwierząt znalezionych w regionie, świadczą o tym, że większość mieszkańców tego rejonu zajmowała się wypasem zwierząt. To mogłoby sugerować, że ludzie z Takarori przybyli z terenów Bliskiego Wschodu, ale naukowcy odrzucają tę teorię, powołując się właśnie na badania materiału genetycznego.
Ich zdaniem całkowicie odmienna i dotąd nieznana grupa ludności przybyła na tereny dzisiejszej Libii, w góry Tadrat, by przejąć od tubylców styl funkcjonowania.
DNA wyekstrahowane od dwóch pasterek, które zostały pochowane w schronisku skalnym około 7000 lat temu, ujawnia, że większość ich przodków można wywodzić od nieznanego wcześniej prehistorycznego północnoafrykańskiego rodowodu genetycznego - mówi CNN Louise Humphrey, kierowniczka badań w Centrum Badań nad Ewolucją Człowieka przy Muzeum Historii Naturalnej w Londynie.
Jak podkreślają naukowcy, odkrycie jest o tyle niezwykłe, że DNA zachowuje się najlepiej w chłodnym środowisku, a nie w ekstremalnych warunkach najgorętszej pustyni świata. Badacze byli w stanie tym razem wydzielić wystarczającą ilość DNA z dwóch mumii.
Czy poznamy dogłębniej historię społeczności z Takarkori? Na razie wiemy o nich tyle, że żywili się rybami, wypasali owce i kozy. Przybyli z daleka. Bezkresne wydmy i jałowe skały skrywają prawdopodobnie wielkie tajemnice ludzi, którzy zasiedlili niegdyś zieloną Saharę.