Rozluźnienie i spowolnienie, a nie zapowiadane przyspieszenie – tak pracują niektóre ministerstwa, głównie transportu i ochrony środowiska. Kiepską ocenę ministrom wystawia tym razem nie opozycja a sam premier - Jarosław Kaczyński.
Jerzemu Polaczkowi - ministrowi transportu i budownistwa dostało się za drogi – za ich stan, przygotowanie i prace przy budowie nowych tras. W opinii premiera, ministerstwo słabo stara się o unijne dotacje, przez co prace przy remontach i budowach nie przebiegają sprawnie.
To ostatnie ostrzeżenie dla szefa resortu. Jeżeli się nie poprawi… no cóż – nie ma ludzi niezastąpionych.
Na czarnej liście Jarosława Kaczyńskiego znalazł się także szef resortu ochrony środowiska. Do niechlubnego grona dołączyły także: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Agencja Rozwoju Przemysłu, czyli instytucje, których zadaniem jest poprawa sieci kolejowej, budowa dróg i dbanie o środowisko. Realizacja zadań przez te instytucje jest jednak – wg premiera - fatalna. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Daniela Matolicza: