O tej sprawie mało wiem, nie wziąłem żadnych pieniędzy - mówi burmistrz Helu Mirosław W., podejrzany o przyjęcie łapówki. Mężczyzna dziś wyszedł z aresztu po wpłaceniu 200 tys. złotych kaucji. Prokuratura w Poznaniu poinformowała, że Mirosławowi W. odebrano już paszport.
Zatrzymany oświadczył w rozmowie z RMF FM, że nie wiedział co znajduje się w przekazywanej mu teczce:
Burmistrz Helu oraz była posłanka Platformy Obywatelskiej Beata Sawicka zostali zatrzymani, gdy przyjmowali łapówkę za ustawienie przetargu na zakup działki na Helu. Sawicka nie trafiła do aresztu - tydzień temu wpłacono za nią 300 tysięcy złotych kaucji.