Strajk ostrzegawczy w niemieckim wojsku. Protest rozpoczęli dziś pracownicy cywilni Bundeswehry, którzy nie zgadzają się na grupowe zwolnienia. W związku z reformą niemieckiej armii, redukcja miejsc pracy dotknie przede wszystkim administrację.
Strajk zorganizowany został na dzień przed rozpoczynającymi się rozmowami pomiędzy ministerstwem obrony a związkami zawodowymi. Dotyczyć one będą planów reformy Bundeswehry, w trakcie której pracę straci ponad 30% kadry - przede wszystkim administracja. Sytuacja w niemieckim wojsku wydaje się ostatnio krytyczna. Coraz częściej dowództwo armii informuje o przestarzałym sprzęcie oraz o tym, że niedługo Bundeswehra nie będzie w stanie sprostać niektórym zadaniom stawianym przez NATO. Tymczasem Rudolf Scharping od kilku tygodni zawzięcie walczy z ministerstwem finansów o dodatkowe pieniądze, które ma przeznaczyć na modernizację wojska. Chodzi konkretnie o 3 miliardy marek. Posłuchaj relacji korespondenta Radia RMF FM Tomasza Lejmana:
12:55