To nie żart. Wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie rekordowy pod względem narodzin dzieci. W samym Lublinie w ubiegłym roku urodziło się 8400 dzieci. W pierwszym półroczu tego roku jest już o ponad 200 więcej, niż w analogicznym okresie roku zeszłego.
Kilka lat temu mówiło się o zamykaniu porodówek. Teraz jest wręcz przeciwnie – pracują pełną parą. Położnicy i statystycy nie mają wątpliwości – idą dobre czasy.
Zmienia się ten model 2+1 - mówi prof. Jan Oleszczuk, wojewódzki konsultant położnictwa. Coraz więcej kobiet rodzi nawet trzecie dziecko, bo jak podkreśla Oleszczuk, ludziom żyje się dostatniej i optymizm rośnie.
Według socjologa to zwyczajne zjawisko, które powtarza się średnio raz na 20-30 lat. Jest to odzwierciedleniem coraz większej liczby osób, które mogą mieć dzieci. To po prostu wyż demograficzny - mówi dr Robert Szwed.
Siłą napędową „baby boomu” są roczniki z przełomu lat 70. i 80. ubiegłego wieku. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Krzysztofa Kota: