Od wczoraj na jednym z osiedli w Czeladzi w województwie śląskim nie grzeją kaloryfery. Z powodu awarii głównego rurociągu w mieście, ciepło nie dociera do czterech tysięcy mieszkań. Dziurę w rurociągu udało się już zaspawać, ale napełnianie całej sieci ciepłą wodą potrwa jeszcze kilka godzin.
Mieszkańcy narzekają, bo w ich domach jest tylko nieco cieplej niż na zewnątrz. W pomieszczeniach pojawiła się wilgoć, a z kranów przestała płynąć gorąca woda. Bez ciepła na całym osiedlu. Jak się dotyka kaloryferów, jest tak, jakby śniegu człowiek dotknął. Chociaż gaz jest, przynajmniej wodę gorącą można zagotować i herbaty czy kawy napić. Nie ma innego wyjścia, musimy to jakoś przetrzymać - mówią reporterowi RMF FM Marcinowi Buczkowi mieszkańcy: