Na autostradzie A-4 z Wrocławia do Katowic większość wyjść awaryjnych oraz niektóre bramy wjazdowe dla służb ratunkowych są do tej pory zasypane śniegiem.
Nie jest tak odgarnięte jak być powinno. Nikt specjalnie nie pojedzie, żeby to odgarnąć - mówią kierowcy. Jak dodaje jeśli śnieg nie zostanie uprzątnięty mogą być problemy z dojazdem np. karetki do wypadku. Z kierowcami i strażakami rozmawiał reporter RMF FM Piotr Moc: