Trzeba było ewakuować mieszkańców jednej z kamienic w Gliwicach po tym, jak na strychu znaleziono 53 granaty, prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Niebezpieczne składowisko usunęli policyjni antyterroryści.
Granaty zauważył jeden z lokatorów, który chciał uporządkować strych. To on wraz z żoną powiadomił policję. Po przeszukaniu strychu przy pomocy urządzeń do wykrywania metalu okazało się, że są tam 53 granaty, w tym osiem tzw. ciernych - ich zapalniki działają poprzez potarcie - np. o ubranie, są więc wyjątkowo niebezpieczne.
Po usunięciu groźnego znaleziska mieszkańcy wrócili do domu.