Ponad 38 tysięcy wadliwych bloczków mandatowych, czyli ponad 700 tysięcy mandatów od zeszłego roku dostarczyła służbom Izba Administracji Skarbowej w Opolu - dowiedział się reporter RMF FM. To jednostka fiskusa, która odpowiada za dystrybucję druczków mandatowych. Teraz komentuje nasze wcześniejsze informacje, że policjanci drogówki muszą używać kalki, by wypisywać mandaty.

Izba Administracji Skarbowej w Opolu podkreśla, że jest instytucją, która jedynie realizuje zamówienia publiczne na druk i dostawę bloczków mandatowych dla całego kraju. 

Jak tłumaczy, gdy funkcjonariusze stwierdzą błędy druków, wszczynana jest procedura reklamacji tej partii u producenta. Co najważniejsze - reklamacje bloczków - jak podaje opolska izba skarbowa - nie wpływają na prowadzenie postępowań mandatowych.

Policjanci drogówki przyznają, że to uciążliwość głównie dla nich, bo wadą ostatniej partii bloczków jest brak możliwości samokopiowania się druków. Dlatego muszą zabezpieczać się w kalkę i przekładać druki podczas ich wypisywania. 

"To tak, jakbyśmy przenieśli się w czasie" - mówią, dodając, że tak wypisane mandaty stanowią legalną podstawę płatności kar nakładanych na kierowców.

Opracowanie: