Czujność, refleks i umiejętność podjęcia odważnej decyzji w stresującej sytuacji - tymi cechami wykazała się 20-letnia Paulina Sosińska - strażaczka, która uratowała życie tonącemu mężczyźnie. Kobieta, która należy do Ochotniczej Straży Pożarnej w mazowieckiej Zawadzie, została wyróżniona tytułem Strażak Miesiąca.
Paulina spacerowała z młodszym bratem niedaleko kąpieliska w Prusach, kiedy usłyszała wołania osób stojących na brzegu, które alarmowały, że ktoś się topi. Dziewczyna wskoczyła do wody, bo nikt z gapiów nie próbował ratować tonącego człowieka.
20-latka wyciągnęła nieprzytomnego już mężczyznę na brzeg i zaczęła reanimację. Mężczyzna po chwili odchłysnął wodę i zaczął swobodnie oddychać. Ekipa karetki pogotowia, która dojechała później na miejsce, przyznała, że ten człowiek przeżył tylko dzięki pomocy, jakiej udzieliła mu młoda kobieta.
Paulina Sosińska - choć ma zaledwie 20 lat - już od 8 lat należy do Ochotniczej Straży Pożarnej. Za swój czyn została wyróżniona tytułem Strażak Miesiąca. Wyróżnienia przyznaje kapituła konkursu Strażak Roku 2013. Dostają je strażacy, którzy po pracy pomogli komuś w tragicznej sytuacji.