Kanada pręży swe muskuły w sporze z Danią o Arktykę - pisze brytyjski dziennik „The Daily Telegraph”. Ottawa i Kopenhaga walczą o prawa do tego rejonu, bo są tam spore złoża ropy naftowej i gazu.
Władze w Ottawie wysłały fregatę do patrolowania Cieśniny Davisa, oddzielającej kanadyjską Ziemię Baffina od Grenlandii, wyspy znajdującej się pod protektoratem Danii. Ponadto do portu Churchill nad Zatoką Hudsona wpłynęły dwa kutry kanadyjskiej straży przybrzeżnej. To pierwsza taka wizyta od 30 lat - zauważa The Daily Telegraph”.
Przed miesiącem kanadyjski minister obrony Bill Graham wywołał wściekłość Kopenhagi, bo odwiedził niezamieszkałą skalistą wysepkę Hans, pomiędzy Kanadą a Grenlandią. Dania i Kanada walczą o prawa do wyspy, bo są tam złoża ropy naftowej i gazu.
Ale w rozgrywce o Arktykę są też i inni gracze. USA rywalizują z Kanadą o prawo do kontroli tzw. przejścia północno-zachodniego, łączącego Atlantyk z Pacyfikiem przez Cieśninę Beringa. Żegluga tą trasą jest coraz łatwiejsza, bo ze względu na ocieplenie klimatu znikają stamtąd góry lodowe i lodowce. Z kolei Rosja kłóci się z Kanadyjczykami o prawa do wykorzystania zasobów szelfu kontynentalnego.