W organizmach zwierząt żyjących na Arktyce naukowcy znajdują coraz większe ilości zanieczyszczeń chemicznych. Najczęściej spotykanym jest środek używany do zwiększenia odporności sprzętów domowych na ogień.
Ślady polichlorów znaleziono w tej części Arktyki, gdzie według dostępnej statystyki, niedźwiedzie polarne żyją najkrócej. Chemikalia, jak podała BBC, występują także w jajach ptaków morskich, i to w takim stężeniu, iż ludzi żyjących w obszarach podbiegunowych ostrzeżono, by zaprzestali ich spożywania.
Ognioodporne środki dostały się także do organizmów fok i lisów.
Według norweskich naukowców poziom zanieczyszczenia Arktyki wzrósł w ostatnich 10 latach 3-krotnie. Takie dane uzyskano na podstawie długoletnich obserwacji fok kanadyjskich. Norwegowie zamierzają rozszerzyć badania o północną część swego kraju oraz o Półwysep Kolski.
Polichlorów zwiększających odporność na ogień używa się do produkcji telewizorów, komputerów czy samochodów.
13:35