Głównym punktem drugiego dnia historycznej wizyty Jana Pawła II na Ukrainie była msza na podkijowskim lotnisku "Czajka". Papież spotkał się także z ukraińskimi biskupami katolickimi oraz z przedstawicielami Ogólnoukraińskiej Rady Kościołów.
Poranne nabożeństwo było wielkim świętem dla ukraińskich katolików, którzy jeszcze rok temu nawet nie przypuszczali, że papież odwiedzi ich kraj. Na Ukrainie jest ich około 6 milionów, głównie na zachodzie kraju. Dlatego na byłe lotnisko sportowe przyjechało tylko 100 tysięcy osób. Prawdopodobnie byłoby ich trochę więcej gdyby nie padający deszcz i zimno. Po południu doszło do jednego z najważniejszych spotkań tej pielgrzymki. Papież zaprosił na nie przedstawicieli Rady Kościołów i organizacji religijnych Ukrainy. Do sali filharmonii przyszli przedstawiciele wszystkich wyznań oprócz Cerkwi zależnej od Moskwy. Papież zaapelował o jedność chrześcijan. Mówił też, że nie ma prawdziwej demokracji tam, gdzie naruszana jest wolność religijna, Wieczorem pojechał na cmentarz Bykownia, gdzie znajdują się groby ofiar represji stalinowskich, w tym wielu Polaków. Jutro Jan Paweł II jedzie do Lwowa.
Foto: Aleksandra Bajka RMF
23:10