Rodziny zabitych w katastrofie francuskiego concorde'a otrzymają w tym tygodniu po 20 tysiący dolarów wstępnego odszkodowania. Pełna wysokość odszkodowań będzie ustalana indywidualnie, w zależności od wielkości strat materialnych i zamożności ofiar.
Tak zwany "Statut pasażerski", który obowiązuje w krajach Piętnastki od miesiąca, nakłada szereg obowiązków na linie lotnicze, w których doszło do wypadku. W ciągu 15 dni od zdarzenia przewoźnik musi wypłacić zaliczkę poszkodowanemu lub jego rodzinie. Nie może być ona mniejsza niż 20 tysięcy dolarów. Linie lotnicze nie mogą też wyznaczyć górnego limitu odszkodowań, chyba że udowodnią, iż wypadek został spowodowany przez niedbalstwo pasażera.
Pasażerowie latający europejskimi liniami są w dużo lepszej sytuacji niż ci, którzy wybiorą innych przewoźników. W pozostałych krajach świata obowiązuje tak zwana Konwencja Warszawska - porozumienie które ma już ponad 70 lat. W świetle konwencji poszkodowany pasażer może dostać maksymalnie 75 tysiecy dolarów. Jeśli uzna, że to zbyt mało, musi przed sądem udowodnić winę linii lotniczych.
09:40