Rosja oświadczyła, że skazanie jednego z oskarżonych w procesie w sprawie zamachu nad Lockerbie oznacza, że istnieje szansa na to, by ONZ mogła znieść sankcje wobec Libii.
Specjalny szkocki trybunał uznał niedawno za winnego dokonania zamachu na samolot amerykańskich linii Pan Am jednego z dwóch oskarżonych o to Libijczyków. Libijczyka Abdela Basseta al-Megrahi skazano na dożywotnie więzienie. "Ze zrozumieniem odnosimy się do apelu Ligi Arabskiej do Rady Bezpieczeństwa ONZ o zniesienie sankcji wobec Libii" - głosi oświadczenie Kremla, który uważa, że "wraz z zakończeniem procesu w sprawie Lockerbie pojawiają się perspektywy ostatecznego zniesienia sankcji wobec Trypolisu".
Wybuch jumbo-jeta nad szkockim Lockerbie w grudniu 1988 roku spowodował śmierć wszystkich 259 ludzi znajdujących się na pokładzie oraz 11 osób na ziemi. W roku 1992 ONZ nałożył na Libię sankcje za odmowę wydania podejrzanych o przeprowadzenie zamachu. Po ogłoszeniu wyroku skazującego jej obywatela, Libia zażądała natychmiastowego unieważnienia sankcji. Zarówno USA, jak i Wielka Brytania, których obywatele zginęli w zamachu, oświadczyły po ogłoszeniu wyroku, że o zniesieniu sankcji będzie można mówić dopiero wówczas, gdy władze Libii wezmą pełną odpowiedzialność za czyny swych obywateli i wypłacą odszkodowania rodzinom ofiar.
Foto EPA
00:15