Ponad 50 tys. mieszkańców Podlasia powinno do końca roku wymienić stare prawo jazdy na nowe. Większość chyba odłożyła to na ostatnią chwilę, bo urzędy świecą pustkami. Potem jednak mogą być problemy i długie kolejki.
Na razie wymiana dokumentów odbywa się na bieżąco. Wystarczy wypełnić odpowiedni wniosek, złożyć dokumenty i po tygodniu odebrać nowe prawo jazdy. Na razie jednak o wymianę zadbało niewiele osób, w urzędach nie ma tłoku.
Urzędnicy apelują, by nie czekać do ostatniej chwili. Jeśli zaczną się zjawiać się dopiero w grudniu, na pewno nie zdążymy - mówi Danuta Górnikiewicz z wydziału komunikacji z urzędu w Białymstoku, gdzie prawo jazdy do końca roku powinno wymienić 15 tys. osób.
Dodajmy, że od nowego roku jazda ze starym dokumentem może oznaczać mandat w wysokości nawet 200 złotych.