Pięć starszych kobiet w wieku od 57 do 92 lat wdarło się do centrum rekrutacyjnego amerykańskiej armii w Arizonie, domagając się przyjęcia do oddziałów, kierowanych do służby w Iraku.
Jednak kobiety - zamiast do koszar - trafiły do sądu. „Babciom” grozi grzywna, a nawet więzienie. Jednak takie sankcje nie są im straszne. Ich stowarzyszenie, „Wściekłe babcie”, protestuje bowiem przeciw amerykańskiej obecności w Iraku. Chodzi zatem głównie o rozgłos.