„Misja jest misja, wojsko jest wojsko”- tak mówią polscy żołnierze w Kosowie, którzy wigilijny wieczór spędzą z daleka od swoich rodzin. Wojskowi pełnią służbę w ramach sił NATO.
Większość polskich żołnierzy stacjonujących w Kosowie opłatkiem podzieli się w koszarach. Nie zraża ich jednak taka perspektywa świąt. Wojskowi w kosowskiej bazie White Eagle powiesili już świąteczne lampki. Zamierzają także przywieźć i ozdobić choinki. „Na pewno będzie kolacja wigilijna na stołówce, a potem można w węższym gronie posiedzieć. Raczej przy telewizji chyba, no bo, co innego można robić”- powiedział jeden z żołnierzy. Prezenty pod choinkę mundurowi kupowali po służbie, przy okazji wyjazdów. „Jedni jadą na święta, drudzy nie. Co my sami zrobimy ze sobą, to będziemy mieli, niestety”. Polskim żołnierzom pełniącym służbę w Kosowie nie doskwiera jednak samotność. „Wśród kolegów da się nawet wytrzymać”- mówią nasi dzielni funkcjonariusze sił NATO.
foto EPA
12:45