W Wenecji świętują. Dziś po południu rozpoczął się tam tradycyjny karnawał - jeden z najsłynniejszych karnawałów na świecie. Z tej okazji do miasta na lagunie przyjeżdża z tej okazji ponad pół miliona turystów.
"Podróże i podróżnicy" i nawiązuje do złotej epoki miasta to hasło tegorocznego święta. Centrum karnawałowych zabaw będzie, jak co roku, plac św. Marka, jednak bale maskowe i spektakle będą się odbywać na niemal wszystkich placach i w słynnych weneckich pałacach. Pałacowy bal, który budzi największe zainteresowanie i na którym zbierze się miejscowa śmietanka towarzyska, będzie poświęcony "sekretnym zabawom Casanovy". Popularnymi bohaterami balów i spektakli będą także, zgodnie z hasłem karnawału, pisarze-podróżnicy: Byron i Goethe. Jedną z najstarszych uroczystości weneckiego karnawału jest Święto Siedmiu Marii, od którego w piątek zaczną się tegoroczne zabawy.
Karnawał w Wenecji obchodzony jest od XI wieku. Nawiązuje on do prawdziwej historii porwania i uwolnienia w 948 roku przez piratów z Istrii siedmiu weneckich panien młodych. Siedem weneckich dziewcząt w asyście barwnej procesji przejdzie przez miasto na plac św. Marka. Tradycja w tym roku zostanie nieco zmieniona, tradycyjny symbol - gołębica w tym roku zastąpiona zostanie aniołem. Ze szczytu słynnej weneckiej dzwonnicy na placu św. Marka w niedzielę "sfrunie", a właściwie zsunie się na linie anioł. Organizatorzy spektaklu zapewniają, że anioł-akrobata będzie bardzo dobrze zabezpieczony i nie grozi mu niebezpieczeństwo. Dzwonnica na placu św. Marka jest najwyższą budowlą w mieście - ma 99 m wysokości.
Tegoroczny karnawał wenecki skończy się w ostatki 27 lutego. Na przygotowania do karnawałowych uroczystości miasto wydało około 2 miliardów lirów, czyli około miliona dolarów.
14:35