W następny wtorek czeka nas protest na kolei. Pociągi staną na prawie 2 godziny w jednym, wybranym węźle kolejowym. Którym, o tym związkowcy poinformują dopiero dzień przed protestem.
Ruch zostanie wstrzymany między godz. 8 a 9.50. Godzinę później znów rozpoczną się negocjacje. Jeśli posiedzenie zespołu trójstronnego ds. kolei zakończy się niepowodzeniem i postulaty związkowców nie zostaną spełnione, to 12 stycznia sparaliżują oni pracę 9 węzłów kolejowych. Podobnie jak dzień wcześniej pociągi staną na godzinę i 50 minut; od godz. 7 do 8.50.
Jeśli i to nie da efektów, pod koniec lutego zostanie wstrzymany ruch pociągów w całej Polsce. Kolejarze strajkują, bo - jak twierdzą - rząd nie chce dofinansować z budżetu państwa przewozów międzyregionalnych i wojewódzkich. Protestują też przeciwko odwoływaniu pociągów, zwolnieniom pracowników oraz tworzeniu kolejowych spółek samorządowych.