"To co spotkało w piątek biskupa Mazura jest poważnym pogwałceniem zobowiązań międzynarodowych przyjętych przez władze rosyjskie" - głosi wydana wczoraj deklaracja Watykanu. Oświadczenie Stolicy Apostolskiej dotyczy piątkowego incydentu na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie. Kierującego diecezją irkucką biskupa Jerzego Mazura, pomimo ważnej wizy nie wpuszczono do Rosji i zawrócono do Warszawy.

To oświadczenie to surowe przypomnienie Rosji traktatów, które kiedyś podpisała. Watykan pisze, że piątkowy incydent jest poważnym pogwałceniem zobowiązań międzynarodowych przyjętych przez władze rosyjskie. Zacytowano tu art. 16 aktu końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, który mówi o respektowaniu przez państwa sygnatariuszy praw wspólnot religijnych, w tym prawa do wyboru i nominowania hierarchów. Deklaracja zakończona jest stwierdzeniem, że Watykan ma nadzieję, iż władze rosyjskie zrewidują swoją decyzję i biskup Mazur będzie mógł wrócić do swoich wiernych.

Biskup Mazur to już trzecia osoba nie wpuszczona do Rosji, uznana przez tamtejsze władze za osobę niepożądaną. W zeszłym tygodniu spotkało to włoskiego księdza, który od ponad 10 lat mieszka w Rosji. Jeszcze wcześniej nie wpuszczono do Rosji polskiego jezuity. Ostatnio napięcie między Moskwą a Watykanem wzrasta. Władze rosyjskie szykanują przedstawicieli Kościoła Katolickiego - niestety pod wpływem Cerkwi Prawosławnej. Ten niepohamowany gniew Patriarchatu Moskiewskiego wzbudza decyzja Watykanu o przekształceniu katolickich administratur apostolskich w diecezje, czyli w stałe struktury Kościoła. Zasadniczo Cerkiew obawia się wzrostu znaczenia Kościoła Katolickiego w Rosji i broniąc się wykonuje coraz poważniejsze i bardzo nieprzyjazne gesty. Posłuchaj relacji naszej włoskiej korespondentki Aleksandry Bajki:

foto Archiwum RMF

08:35