Kujawsko-pomorska policja trochę późno - zważywszy na porę roku - zaczyna walkę z piratami drogowymi na dwóch kółkach. Motocykliści, szalejący po zmroku na ulicach miast regionu, stali się prawdziwą zmorą.
W Golubiu-Dobrzyniu na ulicy, na której odbywały się nielegalne wyścigi celowo zamontowano specjalne progi zwalniające. Policja apeluje też do mieszkańców, by zgłaszali te miejsca, gdzie motocykliści urządzają rajdy.
Tylko dlaczego dopiero teraz policja zabrała się za „dawców nerek” – jak niektórzy określają szalejących motocyklistów? Wszak jeszcze kilka dni – temperatura spadnie i piraci drogowi sami przestaną się ścigać po ulicach miast. Jedna z odpowiedzi, jaka się nasuwa - funkcjonariusze odnotuje to jako własny sukces, a nie natury...
Z mieszkańcami Inowrocławia rozmawiał reporter RMF Marcin Friedrich.