Na około pół godziny śląscy kolejarze zablokowali rano przejazdy wszystkich pociągów w Tarnowskich Górach. Ich protest wsparli uczniowie jednej ze szkół o profilu kolejowym.

Kilkuset uczestników manifestacji domagało się m.in. odstąpienia od zwolnień oraz podniesienia pensji. Związkowcy chcą też przywrócenia pociągów relacji Zduńska Wola-Tarnowskie Góry i Opole-Tarnowskie Góry.

Kolejarze protestowali też przeciwko planom przeniesienia uczniów tarnogórskiej średniej szkoły kolejowej do innej placówki. Obawiają się, że to początek likwidacji placówki.

Blokadę torow poprzedzila pikieta przed dworcem PKP. Zapłonęły tam opony i wybuchały petardy; uczestnicy protestu zaśpiewali hymn narodowy i \"Rotę\". Przygrywała im kolejarska orkiestra. Po pikiecie szef kolejarskiej \"S\" w Tarnowskich Górach wezwał wszystkich do wyjścia na tory.

A w Warszawie zebrał się zarząd główny PKP, który ma zdecydować o losie innej części kolejowej infrastruktury. Chodzi o to, czy trójmiejska Szybka Kolej Miejska przejmie część tras należących dotychczas do spółki Przewozy Regionalne. Jeśli tak się stanie, pracownicy PR wstrzymają ruch pociągów.