Za dwóje dzieciaków, rodzice dostaną mandaty. Władze rosyjskiego obwodu biełgorodskiego tak będą karać rodziców, którzy nie są w stanie nauczyć swoich dzieci porządnego zachowania się i zmusić ich do nauki.
Kary są wysokie. Za używanie niecenzuralnych wyrazów trzeba będzie zapłacić od 5 do 50 złotych, za przebywanie nocą bez opieki na ulicy - 30 złotych. Najwięcej kosztuje palenie papierosów w pobliżu szkoły - 150 złotych.
Gdy analizowaliśmy przestępstwa popełniane przez nieletnich, doszliśmy do wniosku, że główną przyczyną jest brak odpowiedzialności rodziców - twierdzi przedstawicielka obwodu. Po mandaty władze sięgną dopiero wtedy, gdy nie pomogą rozmowy z rodzicami.
Może jest w tym element przemocy, ale w ten sposób szybciej dotrze się do świadomości ludzi - zauważa doświadczony urzędnik miejscowego wydziału oświaty.
Większość rodziców nie ma nic przeciwko temu. Niestety, sceptycy podejrzewają, że w wielu przypadkach wychowawcze zapędy władz zakończą się fiaskiem.