Opady śniegu, zaspy i problemy z dojazdem spowodowały, że w wielu rejonach w szkołach nie odbyły się dziś lekcje. W większości z nich zajęcia zostały odwołane do końca tygodnia. Taka sytuacja jest między innymi w Małopolsce, na Dolnym Śląsku, w Zachodniopomorskiem i w Łódzkiem.

Zimowo-edukacyjne problemy dotknęły także Lubelszczyznę. Szkoły zamknięto tam w 5 powiatach i 66 gminach. W sumie zamknięto 306 placówek podstawowych, gimnazja, licea i szkoły zawodowe. W większości zajęcia zawieszone są do niedzieli, ale jeśli nadal będzie padać, dni wolnych przybędzie. Nic jednak za darmo. Wolne trzeba będzie odrobić w soboty 12 i 19, bądź w zimowe ferie. O terminach zdecydują dyrektorzy szkół w porozumieniu z władzami zasypanych gmin powiatów.

Podobna sytuacja jest na Opolszczyźnie. Dziś lekcji nie mieli tam uczniowie 52 podstawówek i gimnazjów. W większości szkół zajęcia nie odbyły się tylko dzisiaj. Jutro uczniowie wybierają się do szkoły. Wszystko jednak zależy od pogody i od warunków na drogach. Dyrektorzy niektórych szkół odwołali lekcje do końca tygodnia. Najgorzej jest w powiatach kozielskim i strzeleckim, oraz w kluczborskim i oleskim. Uczniowie po prostu nie mieli możliwości, by dojechać do szkoły na czas. Do wielu małych miejscowości z powodu wysokich zasp nie dotarły ani gmibusy, ani autobusy. W sumie około 9 tysięcy uczniów miało dzisiaj wolne.

19:00