Przerwano akcje poszukiwania 15 członków załogi norweskiego frachtowca "Rocknes", który przewrócił się w poniedziałek w fiordzie w pobliżu Bergen w południowo-zachodniej Norwegii.
W sumie na pokładzie jednostki było 29 marynarzy, 24 Filipińczyków, trzech Holendrów, Niemiec oraz norweski pilot.
9 członków załogi uratowano wkrótce po katastrofie, później ekipy ratunkowe wyciągnęły z kadłuba statku trzech żywych Filipińczyków. Odnaleziono też ciała trzech osób.
Tak o uratowanych mówi jeden ze świadków akcji ratunkowej: Zabraliśmy ich do budynku i daliśmy kawę i herbatę. Byli bardzo wyziębieni i przemoczeni. Nie mieli potrzebnego sprzętu, byli lekko ubrani. Cały czas myślę o tych, którzy zostali na statku, to straszne.
Nie wiadomo na razie dlaczego doszło do katastrofy. 166-metrowy frachtowiec „Rocknes” płynął z ładunkiem kamienia do Niemiec.
05:35