Słowaccy strażacy już całkowicie ugasili pożar tatrzańskich lasów. Z płomieniami walczono od soboty, a dziś zdecydowano o odwołaniu stanu zagrożenia. Ogień po słowackiej stronie Tatr pochłonął 230 hektarów lasów.
Ostatnie ogniska pożaru znajdowały się w trudno dostępnym terenie na zboczach Sławkowskiego Szczytu. Strażacy docierali tam śmigłowcami i samochodami terenowymi, specjalnie wyciętymi w wiatrołomach duktami.
Straty materialne wstępnie szacuje się na pół miliona dolarów.