Do portu w Świnoujściu zawinał ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki" - polski okręt przez ponad rok pływał w Zatoce Perskiej w składzie międzynarodowych sił morskich. Brał udział w operacjach "Enduring Freedom" i "Iraqi Freedom". Na jego pokładzie służyło - w 2 zmianach - 120 polskich żołnierzy.

„Kontradmirał Xawery Czernicki” nie może prowadzić samodzielnej walki na morzu, bo jest okrętem wsparcia logistycznego, a nie bojowym.

Nie oznacza to jednak, że nie bierze pośredniego udziału w walce. Uzbrojenie „Czernickiego" stanowią: zestaw artyleryjsko-rakietowy, dwa poczwórne bloki dla rakiet krótkiego zasięgu, oraz 4 16-lufowe bloki z wyrzutniami pułapek termicznych i radiolokacyjnych. Całość uzbrojenia znajduje się w części dziobowej okrętu. Więcej

Szczeciński reporter RMF rozmawiał z lekarzem, opiekującym się polską załogą okrętu. Komandor Zenon Suchomski zapewnia, że cała załoga okrętu czuje się znakomicie.

Piotr Lichota: Panie komandorze, pół roku poza domem – czy to może się odbić na kontaktach z rodziną?

Zenon Suchomski: To nie jest tak, że nie było tego kontaktu. Oni mieli zarówno kontakt listowny, jak i mieli kontakt przez telefony komórkowe. Także ja sądzę, oczywiście jest to półroczna rozłąka, są to stosunkowo młodzi ludzie niektórzy, natomiast przed wypłynięciem w rejs, każdy z nich odbył stosowne badanie psychologiczne i również po zakończeniu misji takie badanie będzie i pani psycholog określi. Natomiast my nie spodziewamy się tutaj jakichś rewelacji.

Piotr Lichota: Czy żołnierze od razu będą mogli wrócić do swoich rodzin?

Zenon Suchomski: Myśmy pobrali już wstępne wyniki badań i jeśli będą te wyniki w granicach normy i u nikogo nic nie stwierdzimy w tych wstępnych badaniach, to oczywiście, że tak.

Piotr Lichota: Czy tu, w Polsce żołnierze będą mogli jeść wszystko?

Zenon Suchomski: Oni nie muszą uważać w jakiś sposób szczególny, ponieważ wyżywienie, które było na okręcie, praktycznie niczym nie odbiegało od wyżywienia, które spożywają tutaj, u nas w kraju. Zdradzić mogę pewną tajemnicę – wszyscy marynarze przytyli, co świadczy o bardzo dobrej działalności odpowiednich służb, no i pracy kucharza.

20:25