Policja może stracić możliwość mierzenia zawartości alkoholu w wydychanym przez kierowców powietrzu. Z końcem roku większość alkomatów traci ważność, a policja nie ma pieniędzy na nowe.
Problem ma jednak tak naprawdę charakter urzędowy, a nie techniczny. Alkomaty 1 stycznia 2006 roku nagle nie przestaną działać. Chodzi o czasowy zasięg przepisów Głównego Urzędu Miar, które zakładają, że alkomatów można używać do końca tego roku.
Nie ma więc raczej sensu wymieniać urządzeń, łatwiejsza i tańsza będzie zmiana przepisów. Wymiana takiej ilości urządzeń, z których najtańszy kosztuje w granicach 4 tysięcy złotych, niestety będzie operacją bardzo kosztowną. O wiele tańsze byłoby przesunięcie terminu obowiązywania przepisu, który pozwoliłby na przykład policji użytkować urządzenia przez dłuższy czas - to opinia Adama Kołodziejskiego, szefa olsztyńskiej drogówki.
Jeśli problem do końca roku nie zostanie rozwiązany, wyłapywanie pijanych kierowców stanie się niemożliwe. A ich bezkarność oznacza wiele tragedii na drodze.