Obława z udziałem tysiąca funkcjonariuszy, blokady dróg, przeszukania i kilkadziesiąt przesłuchań – a wszystko to być może z powodu żartu. Mowa o zatrzymaniu w Hamburgu 3 Czeczenów, którzy rzekomo mieli przygotowywać zamach terrorystyczny.
Alarm zarządzono w czwartek po aresztowaniu trzech mężczyzn, zatrzymanych po zgłoszeniu Egipcjanina. Twierdził on, że na przystanku autobusowym podsłuchał ich rozmowę – mieli mówić, że następnego dnia zostaną męczennikami, bohaterami Allaha.
Niemiecka policja zarządziła szeroko zakrojoną operację. Jednak mimo działania tysięcy funkcjonariuszy, nie znaleziono żadnych dowodów planowania jakiegokolwiek zamachu. Aresztowani Czeczeńcy odzyskali wolność.