Biżuterię i obrazy o wartości ponad 20 mln złotych skradziono z willi na warszawskich Bielanach. Były to głównie płótna polskich malarzy z XVIII i XIX wieku. Złodzieje włamali się do willi około godz. 1 w nocy. Policja ustala teraz, jakie obrazy dokładnie zginęły.

Wiadomo, że willa nie była dobrze zabezpieczona. Włamywacze nie mieli więc większych trudności ze zdobyciem drogocennego łupu. Same kraty w oknach przy takiej kolekcji nie są wystarczającym zabezpieczeniem - mówi Adam Jasiński rzecznik Stołecznej Komendy Policji.

Jasiński dodaje, że tak wartościowe zbiory powinny być zabezpieczone przynajmniej systemem alarmowym.

Najwięcej wartościowych dzieł sztuki ginie z mieszkań krakowskich kolekcjonerów. Tam najczęściej również zbiory są słabo zabezpieczone lub nie zabezpieczone w ogóle.

Foto: Archiwum RMF

14:05