MPK w Lublinie zbankrutuje? Firma od czasu przekształcenia jej z zakładu budżetowego w spółkę z o.o. przynosi straty. Miasto corocznie dofinansowuje przedsiębiorstwo, ale i tak nie jest w stanie pokryć zaległości wynikających z ustawowych ulg.

Z budżetu centralnego od kilku lat z tytułu ustawowych ulg nie wpłynęła ani złotówka. Państwo winne jest lubelskiemu MPK ponad 50 milionów złotych. Z ostatnich 3 lat ten dług sięga ok. 54 mln. W tym roku również nie spodziewamy się, że taki wpływ nastąpi. A to z pewnością stawia przedsiębiorstwo w trudnej sytuacji - mówi rzecznik prezydenta Lublina.

Jak na razie negocjacje ze Skarbem Państwa nie przynoszą żadnych efektów – dodaje. A to stawia przedsiębiorstwo w trudnej sytuacji.

W przyszłym roku miasto – jako właściciel MPK - dołoży 9 mln zł; więcej nie może. Bankructwa MPK nie wyobrażają sobie mieszkańcy Lublina. Bez tego to jak bez ręki praktycznie. Nie można by się było poruszać.

Sytuację doraźnie poprawiłoby przekazanie na własność dzierżawionych obecnie od miasta działek. Podniosłoby to kapitał zakładowy, a tym samym oddaliło widmo bankructwa. Tylko na jak długo?

19:10