Zatrzymany wczoraj przez policję - jeden z lubelskich adwokatów - nie będzie przebywał w areszcie. Sąd przyjął w jego sprawie społeczne poręczenie Okręgowej Rady Adwokackiej. Prokuratura zarzuca prawnikowi wyłudzenie 5 tysięcy dolarów od żony jednego z lubelskich przestępców. Za te pieniądze adwokat miał rzekomo załatwić zwolnienie bandyty z aresztu. Do zwolnienia jednak nie doszło. Sprawa miała miejsce w 1993 roku. Adwokata pomówił przestępca.
20:15