Zmarł 23-letni chłopak pobity przez ochroniarzy w jednym z olsztyńskich klubów nocnych.

Zajście rozegrało się w nocy z piątku na sobotę. Według zeznań świadków, wewnątrz klubu doszło do szamotaniny. Arkadiusz K. usiłował rozdzielić walczących ale w pewnej chwili rzuciło się na niego kilkunastu ochroniarzy. Bili i kopali swą ofiarę przez kilka minut. Mężczyznę zabrało pogotowie. Z ciężkimi obrażeniami głowy trafił na oddział intensywnej terapii. Dziś nad ranem zmarł.

Reporter RMF FM usiłował skontaktować się z szefem agencji ochroniarskiej, gdy jednak powiedział w jakiej sprawie dzwoni, okazało się, że dyrektora nie ma.

Prokurator dysponuje taśmą wideo z zapisem incydentu. Zarzuca piątce ochroniarzy pobicie ze skutkiem śmiertelnym i żąda ich tymczasowego aresztowania. Brutalom grozi do 10 lat więzienia.

Posłuchaj relacji reportera RMF FM Pawła Świądera:

16:15