Sześć kopert z widelcami i łyżkami dotarło do Komendy Głównej Policji w pierwszym dniu trwania protestu. Ich nadawcy trochę się pośpieszyli, bo dopiero od wczoraj oficjalnie trwa wysyłanie atrybutów głodnych policjantów. Rzecznika Komendy Głównej dziwi czas protestu.
Zaplanowane są przecież podwyżki, średnio po 522 złotych brutto na etat - mówi Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej. Systematycznie wymieniamy sprzęt na nowszy. Nie tylko o to chodzi - odpowiadają policjanci. Fakt, że pensja ma wzrosnąć o 522 zł średnio oznacza, że niektórzy dostaną tylko 200 zł więcej. Poza tym doskwiera im nadmierna biurokracja.
Za kilka dni okaże się, jak dużo przesyłek z widelcami nadejdzie do Warszawy. Sporo zależy teraz od pocztowców, którzy także planują protest :)