Dzisiaj ma być gotowy raport dotyczący szkód powstałych w Polkowicach na Dolnym Śląsku wskutek wstrząsów podziemnych z tamtego tygodnia. Jak dowiedział się nasz reporter, w dokumencie mają być zawarte wszystkie informacje o szkodach i wskazanie, jak uniknąć zagrożeń w przyszłości.
Aby w przyszłości zminimalizować skutki tąpnięć, potrzebny będzie dokładny przegląd całej infrastruktury miejskiej – gazociągów, wodociągów, budynków mieszkalnych i użytkowych. Domy powyżej pięciu pięter będą wymagały szczegółowej ekspertyzy. Jako pierwszy, z raportem zapozna się wojewoda dolnośląski, który zlecił jego wykonanie.
Wstrząs, do którego doszło w kopalni miedzi Rudna Główna 20 lutego miał siłę 4 stopni w skali Richtera i był odczuwalny w promieniu 20 kilometrów. Dwóch górników strzałowych i ich pomocnik zostało lekko rannych. Górnicy na szczęście sami zdołali uciec z niebezpiecznego rejonu. Wstrząs był na tyle silny, że popękały ściany w wielu budynkach w Polkowicach, w tym ściany miejskiego ratusza. W kilkunastu sklepach z półek pospadał towar, popękały szyby w oknach niektórych mieszkań. Był to jeden z silniejszych wstrząsów w ciągu ostatnich kilku lat.
Foto: Archiwuem RMF
10:50