Dwóch polskich żołnierzy, służących w natowskim kontyngencie, zginęło wczoraj w Macedonii, w rejonie Kumanowa. Samochód, w którym byli żołnierze, wjechał na minę.
Autem jechało trzech polskich żołnierzy oraz tłumaczka. W pewnym momencie doszło do eksplozji; samochód wjechał na minę. Rannych zostało trzech Polaków. Dwóch z nich w stanie ciężkim trafiło do amerykańskiego szpitala. Niestety, nie udało się ich uratować. Trzeci Polak po opatrzeniu ran wrócił do jednostki.
Jak mówi RMF rzecznik Sztabu Generalnego, płk Zdzisław Gnatowski zmarli Polacy to dwaj młodzi kontraktowi żołnierze; plutonowi z I Pułku Specjalnego w Lublińcu.
W NATO-wskim kontyngencie w Macedonii służy 19 polskich żołnierzy.
To jeden z najtragiczniejszych wypadków z udziałem polskich żołnierzy pełniących służbę w siłach pokojowych za granicą.
Już wcześniej na terenie byłej Jugosławii dochodziło do podobnych zdarzeń.
Do dwóch wypadków z udziałem Polaków doszło podczas pełnienia przez nich misji w Afganistanie.
07:20