Wybuch we wsi Borek koło Głogowa na Dolnym Śląsku. Trzech mężczyzn znalazło na polu granat. Eksplodował on w momencie, gdy próbowali go rozbroić.
Jeden z mężczyzn zmarł w szpitalu podczas próby reanimacji, dwóch jest w stanie ciężkim, ale stabilnym. Na miejscu tragedii jest policja i prokuratura, które ustalają przebieg i przyczyny tragedii.
Według pirotechników, wybuchł granat o dużej sile rażenia, przypuszczalnie obronny. Jego odłamki widoczne są w całym pomieszczeniu - wbiły się w ściany, drzwi i zniszczyły okna.
11:45