Policja zatrzymała 31-letniego mieszkańca Chełma, który miał w plecaku 12 kilogramów trotylu. Mężczyzna przyznał, że chciał go sprzedać. Trotyl prawdopodobnie miał trafić do przestępców.
W mieszkaniu zatrzymanego mężczyzny znaleziono ponadto pociski artyleryjskie i urządzenia do detonacji. Na razie nie wiadomo, skąd miał materiały wybuchowe.