Boże Narodzenie tuż tuż. Jak przypadają święta w tym roku i czy warto wziąć dodatkowe dni wolne, by dłużej cieszyć się odpoczynkiem?
W tym roku święta wypadają w środku tygodnia. Wigilia jest we wtorek. Dzień poprzedzający Boże Narodzenie nie jest co prawda dniem wolnym od pracy, jednak większość pracodawców nie stwarza w tym dniu problemów z wypisaniem urlopu swoim pracownikom.
Pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, czyli 25 grudnia, wypada we środę. Tego dnia upamiętnia się narodziny Jezusa Chrystusa. To dzień ustawowo wolny od pracy. Podobnie jak drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, a więc 26 grudnia, który w tym roku przypada na czwartek. Jest to dzień św. Szczepana diakona oraz pierwszego męczennika.
Mamy więc dwa dni wolne w środku tygodnia, a to zachęca do wzięcia urlopu na pozostałe trzy - a więc 23 i 24 oraz 27 grudnia. W ten sposób można zyskać ponad tydzień wypoczynku, który można spędzić z bliskimi i naprawdę wypocząć.
Bardziej przezorni, którzy pozostawili sobie kilka dni urlopu z poprzedniego roku mogą skorzystać na przedłużeniu wolnego aż do... Nowego Roku.
Decydując się na wzięcie urlopu od 23 grudnia do końca roku, za 5 dni z ustawowo przynależącego urlopu można uzyskać aż 12 dni wolnych!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pierwsza niedziela adwentu. Prymas: To dla wszystkich czas podwójnego oczekiwania
A jak będzie wyglądać przerwa świąteczna w szkołach i na studiach?
W szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach dzieci będą miały przerwę od 23 grudnia 2019 roku do 2 lub 3 stycznia 2020 roku.
Większość uczelni wyższych w organizacji roku akademickiego przewiduje na przerwę świąteczną także termin od 23 grudnia 2019 roku do 6 stycznia 2020 roku. Jednak wyższe uczelnie mogą we własnym zakresie regulować termin przerwy semestralnej - a dodatkowo zarządzić tzw. godziny dziekańskie bądź rektorskie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Święty Mikołaj - kim jest, skąd pochodzi?